Nowy sacz-labowa-krynica-muszyna-piwnczna-nowy sacz.Dolina Popradu.Jak wyjezdzlwm to bylo slonce i cieplo juz od muszynyz aczelo ie chmurzyc i w Zegiestowie zacelo padac,uciekalem rpzed deszczem i sie prawie udalo.DOjechalem do piwninicznej i burza:(jechalem w deszcz do rytra tam sie uspokoilo.Tempo trzymalem mocne.
Komentarze (2)
witam :) widzę że przez Muszynę też ktoś jeździ :) a myślałem że jestem sam w tamtym rejonie :) pozdrawiam i do zobaczenia na trasie :)
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.