umowilem sie z Arkiem na jazde,nie bylo slonca wiec troche lepiej sie jechalo.Najpierw do ST.Sacza a pozniej przez Myślec do łazów Biegonickich.Taki krotki podjazd tam i pozniej przez Porębe nowym asfaltem do Nawojowej.Pozniej głowna do Łabowej i podjazd na Kotów.Męczyłem go strasznie,cos mi 27 z tyłu nie wchodziło.Zjazd i pozniej do grybowa.Dalej przez WIlczyska do Sacza /1451861
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.