San MArino
Środa, 26 czerwca 2013
· Komentarze(0)
Kategoria szosowka
dotarlem w koncu do WLoch.Pierwszy dzien odpoczynek na plazy,drugiego dnia chcialem troche pokrecic.Szukalem jakis podjazdów i az sie prosiło by wybrac się do San Marino.Lezy ono na wysokości 750m wiec juz z samego morza mamy dobre przewyzszenie.Jade z Rimini na zachód.CIezko wydostać sie z miasta,caly czas swiatla i korek.Jak juz wyjezdzam to jedzie sie przyjmnie caly czas lekkie nachylenie i w koncu przekraczam granice.Teraz jest ciezej a mniejscami to ponad 10%.I tak ciagnie sie jakies 6km.Końcowke przepycham jakos i wjezdzam do Historycznej czesci miasta.Tam fota i jade w doł.Jakies 2km i skrecam na San Leo.W sumie nie wiedziałem czy jest tam cos ciekawego.Zaliczam dlugi zjazd i jade jakas prowincjonalna droga gdzie odbijam w lewo.Tam zaczyna sie podjazd i trwa jakies 5km.Wychodzi slonce i robi sie neizla patelnia.WYjezdzam na szczyt.WIdac piekny klasztor na gorze.Teraz zjazdy spowrotem i dalej juz w dol do RImini ale pod wiatr
/1451861
/1451861
W tle San MArino© kr1s1983
San Leo© kr1s1983
Na szczycie© kr1s1983