Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2010

Dystans całkowity:1723.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:58:47
Średnia prędkość:29.31 km/h
Maksymalna prędkość:68.00 km/h
Suma podjazdów:6276 m
Maks. tętno maksymalne:170 (87 %)
Maks. tętno średnie:145 (74 %)
Suma kalorii:1800 kcal
Liczba aktywności:31
Średnio na aktywność:55.58 km i 1h 53m
Więcej statystyk

miasto

Czwartek, 21 października 2010 · Komentarze(0)
miasto

Tylmanowa

Środa, 20 października 2010 · Komentarze(0)
Po pracy na dluzszy trening,niestety spowrotem juz od Lacka po ciemku ale dobrze sie jechalo.Kilka mocniejszych akcentow a tak luz

miasto

Wtorek, 19 października 2010 · Komentarze(0)
miasto i mala petla starosadecka na goralu

miasto

Poniedziałek, 18 października 2010 · Komentarze(0)
miasto

Posądza

Niedziela, 17 października 2010 · Komentarze(1)
Kategoria szosowka
tym razem start z Krakowa w strone Proszowic.Brzydka pogoda ale nie padalo na szczescie.ZImno i tylko 7 stopni.Droga w remoncie i ciezko sie jechalo duze dziury i co chwila mijanki na swiatlach.

Ostra

Sobota, 16 października 2010 · Komentarze(1)
Kategoria szosowka
W koncu dobry trening.Wyjechalem w poludnie w strone Lacka.Przebudowuja droge w Golkowiach i syf niezmieski.Do Zabrzeza mialem wiatr w plecy i srednia 33km/h.POzniej skrecilem na kamienice i podjazd na Ostra.Jechalem spokojnie,koncowke mialem pod wiatr i jakos sie wytoczylem.Zjazdy do LImanowej szybkie,droga pusta to sie cielo.W Limanowej skret na Sacz i przez Przyszowa do Glokowic skad juz caly czas pod wiatr do Sacza.

Nawojowa

Piątek, 15 października 2010 · Komentarze(0)
Na goralu z nowym napedem.Toche padalo

Krolowa Polska

Czwartek, 14 października 2010 · Komentarze(0)
Szybko i po ciemku do Krolowej Polskiej jeszcze troche po miescie

miasto

Środa, 13 października 2010 · Komentarze(0)
miasto

Zabrzez

Wtorek, 12 października 2010 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
PO pracy na trening.WYbralem plaska trase jednak w powrocie chcialem sprawdzic sie na jakims podjezdzie.Z Zabrzeza wiec przez Lacko i wole Kosmowa do Czarnego Potoku z ktorego zjechalem do Golkowic.Pogoda ladna jednak wieczorem mocno zimnoo