Troche mmniej typow trasa.ZOstawilem auto w Skawinie i zaraz po poludniu ruszylem w strone Oświecimia droga nr44.NIc tam w sumie ciekawego,plasko jak stół,pare hopek i jeden smieszny podjazd.W pierwsza strone z wiatrem.Spowrotem to walka pod wiatr,do tego rozbolal mnie mocno zołądek.O tej porze roku dla mnie to za dlugi trening.Asfalt praktyccznie idealny na calej trasie /1451861
dosc przyjemny trening.Temperatura nie rozpieszczala ale sucho.POjechalem w kierunku Kamionki,podjazd na Bogusze i do FLorynki.Stamtad spokojnie na Berest,i z Krzyzowki po mokrym do Nowej Wsi.Dalsza jazda pod wiatr. /1451861
chwilowo mam ina latarke ejchalo sie kozacko.Droga w pelni oswietlona i tylko czekalem az sie sciemni zaraz za rondem w Bryjowie.Sam trening srednio ciekawy,plasko i nudnawo.Zawrocilem troche wczesniej niz zwykle bo robia most na popradzie i nie chcialo mi sie jechac po szutrze.Spowrotem mocniej,w Saczu jak wjezdzalem przymrozek /1451861
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.