pojechalem na zbiorke STC jednak tylko bylismy w trojke.Kierunek na Golkowice gdzie oddziela sie Andrzej i dalej jade ze Zbyszkiem na Czarny Potok.SKrecilismy na Zalesie ejdnak tam w dolince mokro wiec w tyl zwrot i znow do Czarnego POtoku gdzie ZByszek wraca na Sacz.Ja jade podjazd i wyskakuje w Łacku.Dalej juz z wiatrem do Sacza momentami 50km/h /1451861
w koncu odkurzylem po zimie Treka i mozna było pyknąć cos po gorach.Najpierw kierunek WYsokie,pozdjazd szedl ciezko,zjechalem do LImanowej paskudnie zimno i w kierunku Młynnego.Tam mialem podmysl by zorbic podjazd na Pasierbiec.Nie ejchalem jeszcze tamtedy na rowerze.Podjazd ejst klonkretny,miejscami trzyma cos kolo 12%.WYjechalem na szczyt i zjazd do Mlynnego druga strona.POzniej juz LImanowa i znow wspinanie sie na WYsokie /1451861
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.