Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2014

Dystans całkowity:1701.00 km (w terenie 32.00 km; 1.88%)
Czas w ruchu:58:48
Średnia prędkość:28.27 km/h
Suma podjazdów:18520 m
Liczba aktywności:35
Średnio na aktywność:48.60 km i 1h 46m
Więcej statystyk

Bochnia

Piątek, 21 marca 2014 · Komentarze(0)
kupilem telefon w Bochni i postanowilem go odebrac.Nie chcialem jechac głowna czworka wiec jazda przez gory.Najpierw przez Marcinkowice i Pisarzowa.Od LImanowej podjazd an ROzdziele,oprnie to szlo,wiatr caly czas pomagal w plecy.Zjazd z Zegociny szybki i dalej podjazd an Muchówke.Pozniej hopki gora dół,i przez WIsnicz do Bochni.Odebralem i spowrotem katorga pod wiatr.W Wisniczu jade inna droga na LIpnice.Na podjezdzie spotykam kolarza i wspolnie jedziemy do Iwkowej.POdjazd serpentynami i w dol.tam chwile jeszcze ejdziemy razem po czym sie rozdzielamy on na Rajbrot a ja na Łososine.Nie chcialem jechac głowna droga wiec przez Wronowice i dalej na Zawadke.Juz bylem ostro wymeczony.jakos sie dowloklem i zjechalem do Kleczan.Ostatni podjazd na spokojnie
Pierwszy raz w tym roku calkiiem na krotko:)
http://www.endomondo.com/workouts/311643693/145186...
Koło Lipnicy
Koło Lipnicy © kr1s1983
Koło Lipnicy
Koło Lipnicy © kr1s1983

Berest

Czwartek, 20 marca 2014 · Komentarze(0)
ale pogoda! w koncu cieplej i sloneczniej.Zaryzykowalem krotkich spodenek i bylo ok.Najpierw obwodnica i dalej na Łabowa.Skreciłem na Kotów i ostry podjazd.Zjazd pod 70km/h.We Florynce zmiana kierunku i pod wiatr na Berest.Podjazd spokojnie./Na Krzyzowce troche chlodno zjazd byl lekko nieprzyjemny.Zdazylem przed zmrokiem
http://www.endomondo.com/workouts/311101531/1451861

miasto

Środa, 19 marca 2014 · Komentarze(0)
miasto

miasto

Wtorek, 18 marca 2014 · Komentarze(0)
miasto

Ostra

Poniedziałek, 17 marca 2014 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
ale wczoraj wialo.Deszcz wisial w powietrzu wiec wzielem treningowke.POjechalem w strone Golkowic i na Czarny Potok.Odbilem na Zalesie.Tam masakra pod wiatr.20-22km/h i nic szybciej tak wloklem sie az na Ostra,koncowka ciezka wiatr mocno trzymal.Postanowilem wracac ta sama droga wiec zamiast tego wyjechalem na szczyt przeleczy.Szybko zawrocilem i mocno w dol z wiatrem.Caly czas pod 50km/h.Szybko dojechalem do Naszacowic i dalej plasko obwodnica do Sacza

miasto

Poniedziałek, 17 marca 2014 · Komentarze(0)
miasto

Magura Małastowska od Nowicy

Sobota, 15 marca 2014 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
zapowiada sie deszczowy weekend,prognozy dawaly szanse do 10 bez deszczu wiec juz o 6 rano wyruszam.POczatek spokojny,gdzies slonce wstaje ja jade na Kamionke i dalej Bogusze.Podjazd spokojnie i zjazd do Florynki,tam jade na Brunary i skrecam na Sietnice.Podjazd dosyc dlugi i dziurawy.Zjezdzam do Uscia na zjezdzie 75km/h.W Usciu jade na Kunkowa i zaraz skrecam na Nowice.Nigdy tamtedy nie ejchalem,podjazd zaczyna sie łagodnie po czym droga ostro pnie sie w gore.Do tego sporo kamykow i dziur.Wyjezdzam na szczyt,stamtad piekna panorama na Magure Małastowska.Teraz zjazd do Nowicy i dalej na przyslup,na mapach wygladalo jakby asfalt byl na Magurke.W sumie warto sprobowac.Okazalo sie to trafnemco prawda pisze droga zakladowa ale da sie spokojnie przejechac.Zjezdzam do Przeleczy,mase zwriru pozimowego na dordze.Na przeleczy chewila postoju i z wiatrem do dol az do Gorlic.dalej to juz pod wiatr.Od Ropy mnie odcielo,nie wzielem nic do jedzenai do tego masakrycznie wialo w twrz.POdjazd na Ropska 2 raz dluzej niz zwykle.Z Ropskiej powolny zjazd.Od Grybowa rownie ciezko.POdjazd na Cieniawe jakis koszmar,jechalem 10km/h.Na szczyciie lece do sklepu i zestaw bąbowy,cola i snickers.Od razu lepiej do Sacza dojezdzam sprawnie.

Pasmo Łososińskie

Piątek, 14 marca 2014 · Komentarze(0)
w koncu jakas jazda w terenie na goralu.Od dawna chodzilo mi po glowie Pasmo Limanowskie.Kierunek łimanowa przez Piszarzowa.Ciezko sie jechalo po asfalcie.DOjechalem do Mordarki i tam skret na wyciagi w Limanowej.POdjazd dosyc ciezki,momentami stromo.DOjechalem do konca asfaltu i dalej bez szlaku az do momentu wjechania na czarny szlak.W pewnym momencie sie troche pogubilem i jakies 2km nadlozylem.Szlak fajny na rower.Najpierw podjazd na Sałasz pozniej na JAworz.Momentami bylo bloto i trzeba bylo chwile podprowadzac.Czas mnie mocno gonil bo kolo 18 robi sie ciemno.Na Jaworzu szybki zjazd w pewnym momencie musialem zejsc z roweru bo tak stromo bylo.DOjechalem do wierzy widokowej.Fajnie tam jest.Stamtad juz duzo lepiej sie ejchalo.Szlak odkryty,droga mocno ubita.Dojechalem do plyt betonowych i tam stromy podjazd.Dalej do Skrzetli-Rojowki i w dol.Szybko wjechalem na Zawadke i do Kleczan.Tam juz mocno ciemno i szyb ko do domu

miasto

Piątek, 14 marca 2014 · Komentarze(0)
miasto

miasto

Czwartek, 13 marca 2014 · Komentarze(0)
miasto