Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2016

Dystans całkowity:1873.00 km (w terenie 47.00 km; 2.51%)
Czas w ruchu:67:42
Średnia prędkość:27.36 km/h
Suma podjazdów:19370 m
Maks. tętno maksymalne:14 (7 %)
Maks. tętno średnie:133 (68 %)
Liczba aktywności:35
Średnio na aktywność:53.51 km i 1h 59m
Więcej statystyk

Jaworz,Sałasz

Piątek, 6 maja 2016 · Komentarze(0)
Kategoria mtb
w koncu jakis MTB.Jade po pracy szybko na Marcinkoice.POdjazd spokojnie,zjechalem w dol i dalej do Meciny.tam skret w kierunku Jaworza.Mijam kamieniolom i tam zaczyna sie jazda.POnad 14% podjazd miejscami pewnie i wiecej.jakos wytoczylem sie na szczyt.Tam juz asfalt jest na samo pasmo.Zaczelem jechac pod wieze na Jaworzu.Dalej podprowadenie roweru i od szczytu juz pzez Sałasz fajnie sie ejchalo.Myslalem co by ominac Sałasz zachodni ale udalo sie znaelzc dobra sciezke i zjechalem az na przelecz kolo wyciagó w LImanowej.Stamtad chwila zjazdu i dalej w lewo i pzez jakies osiedle znow las i ciezka nawierzchnia.Zapadalem sie w blocie.jak juz wyjechalem na szczyt to postanowilem zjechac do glownej drogi do Pisarzowej i stamtad z wiatrem do Sacz

krzyzowka

Czwartek, 5 maja 2016 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
na spokojnie z nogi na noge.Pogoda ok troche wilgoci w powietrzu ale sucho i wietrznie.

Klasyk i powrot z Klasyka

Wtorek, 3 maja 2016 · Komentarze(0)
oj po ciezkich dniach jazdy wyscig i nei zapowiadalo sie zbey bylo dobrze.Od strartu pod Klimkówke poszedl ogien ale grupa sie trzymala.Tempo caly czas bardzo mocne.Podjazd na Czarna i tutaj poszedl gaz.Zostalem troche z tylu i juz na dziurawym zjezdzie niestety nie dogonilem grupy.Zostalem z 5-7 goscmi i nie bylo zbytniej ochoty na jazdę.Jakos wytoczylismy sie na Stawsze.Zjazd do Hanczowej i podjazd kawiaton.tam juz jechalem spokojnie trzymajac sie grupy.Dalej to jzu w sumie plasko do Uscia i podjazd na Kunkowa przejechany z rpzodu grupy.Ostatni podjazd na mete w sumie dobrze pejchalem ale to juz za pozno.Ostatecznie 74Open.
jeszcze na koniec powrto do Sacza przez Wawrzkę

Pradziad

Poniedziałek, 2 maja 2016 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
udalo sie wyjechac na Pradziada.Gdzies tam keidys cos slyszalem o tej gorze.Jakos nigdy nie przewijal sie w moich planach z racji odleglosci 330km od Sacza.Ale przy okazji wizyty na DOlnym Slasku zachaczylismy o ten podjazd.Zaczelem z Vrbna pod Pradadem.17.8km pod gore i prawie 900m przewyzszenia.Poczatek super,pozniej stopniowo w gore ale do Studzianki to nic nie odczulem podjazdu.Dopiero od skretu z parkingu zaczela sie jazda 9km pod gore miejscami 9%.Droga zasypana zwirem i miejscami tylko asfalt.Do schroniska Ovcarnia to taka meczarnia.Pozniej juz spoko odkryty teren.Objazd gory dookola.Miejscami snieg na drodze,mokro i temperatura 3 stopnie.Na szczycie kilka zdjec i hardcorowy zjazd w dol.ZImno mega wiatr w ryja do tego kamyki ponizej Ovcarnii.Ale jakos zjechalem,mega fajna góra
Podjazd od Ovcarnii
Podjazd od Ovcarnii © kr1s1983
Ovcarnia i widok na Dziada
Ovcarnia i widok na Dziada © kr1s1983
Sniegi
Sniegi © kr1s1983
Szczyt Pradziada
Szczyt Pradziada © kr1s1983
Z Dziadem
Z Dziadem © kr1s1983
Maszt na szczycie
Maszt na szczycie © kr1s1983