Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2017

Dystans całkowity:2032.20 km (w terenie 53.00 km; 2.61%)
Czas w ruchu:73:49
Średnia prędkość:27.53 km/h
Maksymalna prędkość:37.43 km/h
Suma podjazdów:16848 m
Maks. tętno maksymalne:175 (90 %)
Maks. tętno średnie:146 (75 %)
Suma kalorii:4497 kcal
Liczba aktywności:41
Średnio na aktywność:49.57 km i 1h 48m
Więcej statystyk

Gassy

Środa, 21 czerwca 2017 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
ranny wyjazd przez Warszawe na Gassy.Plasko i nudno.Dojecalem do promu i dalej spowroem ta sama droga
<iframe height='405' width='590' frameborder='0' allowtransparency='true' scrolling='no' src='https://www.strava.com/activities/1046975608/embed/1f1e6ee706c8a64968957778777c8f2b3870ea73'></iframe>

warszawa

Wtorek, 20 czerwca 2017 · Komentarze(0)
po Warszaie

Kotów

Poniedziałek, 19 czerwca 2017 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
ranny trening fajna pogoda chlodno i sloneczko.Na Bogusze spokojnie zjazd i dalej na Kotów,nie zaciskalem sie mocno dopiero od Labowej troche mocniej w dol

Wyscig Psary

Niedziela, 18 czerwca 2017 · Komentarze(0)
mocny wyscig niestety bylem na starcie na koncu stawki i po pierwszej gorce trace kontat,probuje gonic ale niesttey nikt nie pomagal i zostalismy.Ciaglem ile moglem ale na nic.Ostatnie kolko juz oszczedniej i finiszowalem pierwszy z mojej grupki

Mtb Zlobki Przehyba

Piątek, 16 czerwca 2017 · Komentarze(0)
Kategoria mtb
wyjazd wczesnie rano,jeszcze fajna pogoda bo w ciagu dnia ma juz padac.Jade na Rytro koncowka pod wiatr.Dalej skret na Roztoke i pozniej na Kramarke.W sumie 1 raz tam ejchalem.Odbilem na ZLobki,podjazd dosyc stromy,luzne kamienie generalnie nie jechalo sie najlepiej.WYjechalem 300m przed szlabanem na Zlbkach stamtad juz objazdem Radziejowej przez ZLomiste WIerchy i kolo Wielkiej przehyby.Skret na niebieski i przez KOeniczna do RYtra.Mocno zniszczyli zwozka drzewa ten zjazd i jest bojno.DO Sacza juz z wiatrem

Czasowka z dojazdami

Czwartek, 15 czerwca 2017 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
dojazd na Czasowke do Klimkowki.Glwona droga do Ropy i dalej nad jezioro.Start i 12 km zapieku ale jakos nie moglem sie wkrecic wiatr nie pomagal.POwro przez Wawrzke mnie dorypal jeszcze zjazd z Boguszy i do Sacza

Kroscienko

Środa, 14 czerwca 2017 · Komentarze(0)
mniej tyopwo bo po plaskim na wiatrach z andrzejem.DO Kroscienka pod wiatr spowrtoem w sumie tez