fajne sciganie w doscy kamerlanym towarzystwie.trasa w miare plaska po hopach.Niesttey po wczorajszym btm mialem nogi spompowane i na podjezdzie pod Dzial starcilem grupe.Pozniej pojedyncze grupki i udany finisz.Udalo sie na 4 miejsc e wKategorii
odskocznia od szosy.Poejchalme do Rytra wczesnym rankiem i skrecilem na Roztokwe.Nie jechalem na ZBlobki tylko kramarka i szukalem drogi na Niemcowa,niestety nie trafilem wlasciwie bo prowadzenie roweru przez 2/3 trasy.Wysoczylem na Niemcowej i skierowalem sie na Rogacze.nie jechalo sie zbyt dobrze zwlaszcza koncowka gdzie po kamieniach prowadzilem wczesniej zaliczajac upadek.Zjazd z Rogacza na Obidze tez meijscam na butach.DOjechalem do Obidzy i skrecilem w strone Eliszawoki.DOjechalem do Szlaku na Zvir ale po zjedzie stwerdzielm ze to chyba nie tam,sciezka zarosnieta i blotnista.Wrocilem znow na szlak i dalej do gory,przed szczytem Eliaszowki znajdue znak na Litmanova.jedzie sie zle miejscami prowadznie,bardzo waski singiel.Doatrlem do Sankturaium,chwila rpzerwy i szukam drogi na Hraniczne.Oczywiscie cos pomyrdalem i wyladowalem na Eliaszowce.Dalej zielonym szlakiem do Piwnicznej,miejscami schodzac z roweru.Dojechalem nad Poprad i jzu glowna do Sacza
wyjazd o 5 rano,jade spokojnie na barska i w gore.WYjazd na łeke i zjazd do Korzennej.Jeszcze kawalek i skrecilem na Bukowiec.Podjazd ciezki i dlaej na Brusnik i Jamna.nawet nie wiedzialem ze taki tam dlugi i dosyc ciezki podjazd.Wytoczylem sie na szczyt i zjazd waska droga do Palesnicy.Juz pozniej wzdluz jeziora i na Kurow pod gore mocno
pozno wyjechalem po 19 i mialem ambitny plan na mocny podjazd.Wyjechalem na marcinkowice i w dol dalej do Meciny i skret w kierunku Jaworza.Podjazd ciezki 2 scianki po drodze,waska droga.Dojechalem do konca asfaltu zjazd ciezki wasko i juz nistety ciemnawo.Dalej juz do Sacza sprawnie po ciemku od Kleczan
wyjazd wczesnie rano,cos zle zalozylem kolo bo obcieral mi hamulec i dopiero skapowalem sie na Czarnym Potoku.Jakos to poprawilem i juz inna jazda.Do Łacka i dalej na Kamienice podjazd na Ostra spokojnie.Ze szczyctu zjazd na Młynczyska sprawnie
znow gorki tym razem jade na Klimkowke i w dol na łeke.Jeszcze podjechalem z Korzennej na Mogilno wilgotno i chlodno.Zjazd do paszyna i do Sacza szybko
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.