powrot z Krakowa
Niedziela, 8 kwietnia 2018
· Komentarze(0)
Kategoria szosowka
powrot z krakowa.fatalny wiatr z poludnia i jechalo se mega ciezko.jeszcze do myslenic jechalo sie ok a poniej juz wzdluz s7 ciezko.Po skrecie na LUbien juz wogole podcielo mi skrzydla.Stanelem w Mszanie na picie i co sdo jedenia.24 stopnie ciepla:)Do Sacza sie jakos dowloklem