Wpisy archiwalne w kategorii

szosowka

Dystans całkowity:109396.10 km (w terenie 11.00 km; 0.01%)
Czas w ruchu:3647:16
Średnia prędkość:29.77 km/h
Maksymalna prędkość:300.00 km/h
Suma podjazdów:882316 m
Maks. tętno maksymalne:191 (98 %)
Maks. tętno średnie:195 (100 %)
Suma kalorii:81635 kcal
Liczba aktywności:1374
Średnio na aktywność:79.62 km i 2h 40m
Więcej statystyk

Kroscienko

Sobota, 12 marca 2016 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
niepewna pogoda,kropilo troche ale generalnie juz asfalt sechł.Pojechalem na zbiorke i w 3 jedziemy na Kroscienko.Pierwsza strona lekko z wiatrem,jeszcze przez Czarny Potok.Spowrotem mocne tempo znow rpzez Czarny

WYsokie

Piątek, 11 marca 2016 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
po pracy przeschlo i skoczylem szybko na WYsokie.Jechalo sie super,podjazd troche mocniej i pozniej na Raszowki i do Sacza rowno mocno

Połnoc Sacza

Środa, 9 marca 2016 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
pojechalem od razu po pracy jednak zle sie czulem od samego poczatku.POgoda kiepska nie padalo ale chmury i chyba niskie cisnienie.ROzbolala mnie glowa i sie mega meczylem,noga kompletnie nie podawala a tetno stalo w miejscu.POjechalem na Ubiad pozniej droga Krzyzowa na Dąbrowe.POdjazd fajny,koncowka plytami i dosyc stromo.Na gorze zawrocilem i zjazd do Siennej i stamtad na Miłkowa.Dalej juz Korzenna w dol i powrot na Jasienna.Dlugi podjazd i juz do Sacza do Łeki

z rana z Andrzejem

Poniedziałek, 7 marca 2016 · Komentarze(1)
Kategoria szosowka
umowilem sie z ANdrzejem na 5.30 jedziemy razem na Długołeke do przyszowej .Podjazd mokrawy.ZJechal;ismy do Przyszowej i dalej podjazd na Siekierczyne.Miejscami stromo ledwo sie toczylem.POzniej juz w dol do Lukowicy i do Sacza w mocnym tempie

zbiorka STC

Sobota, 5 marca 2016 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
trening z kolegami.Najpierw na Pisarzowa,cieplo i na podjezdzie troche skacze.pozniej juz spokojnie podjazd i zjazd do LImanowej.Dalej juz Ostra i podjazd mocniej.Zjechalismy szybko do Młyńczysk cisnac miejscami pod wiatr.ja skrecilem na Sacz a koledzy na Czarny Potok

Hujówka

Czwartek, 3 marca 2016 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
ambitny plan wyjechania na slyn na sciane kolo Harbutowic zwana hujówka.WYjechalem na Zakopianke i z wiatrem lecialem do skretu na Bielsko i pozniej Sułkowice.Dalej teren sie lekko wznosil do Harbutowic.Zaczynało cos kropic skreciłem na podjazd na Cisowy dział.Z pocztaku droga sie lekko wznosi jednak ostatni kilometr to rzeznia,a 500m do szytu dalo mi w kosc.Asfalt mokry i waski.Zjazd spokojny,dobra widocznoisc i mniejsze nachylenie.ZNow po drodze podjazd ze stroma koncowka i teraz w doł przez Trzebunie do Strozy.Zaczylo coraz mocniej padac.WJechalem na droge rownolegla do zakopianki.Gnalem mocno wjechalem na 7 i cislem mocno pod kazda hope i dokrecalem na zajzdach.Od gory Libertowskiej ciemno a w Krakowie nawet kropla nie spadla deszczu

Epicka wycieczka

Środa, 2 marca 2016 · Komentarze(1)
Kategoria szosowka
byla piekna pogoda w ciagu dnia wiec urywam sie przed 1 i lece na poludnie krakowa.Poczatek zakopianka do Myslenic i jedzie sie ciezkawo ze wzgledu na ruch.W myslenicach skrecilem na DObczyce.Na wstepie podjazd i jestem w DObczycach.Lece na Wisniowa.Lekko w gore caly czas i pod wiatr.POzniej juz ostrzej w gore do Kasiny Wielkiej.Tam kilka hopek i jestem na Gruszewcu.Zjazd do DObrej i wracam na Krakow przez Raciechowice.Znoiw podjazd i pozniej dlugi lekki zjazd do DObczyc jeszcze z kilkoma podjazdami.Dalsza dorga przez Swiatniki jeszcze z odbiciem na Choragwice.DO krakowa dojechalem po ciemku

Serpentyny do Kasiny
Serpentyny do Kasiny © kr1s1983
Serpentyny do Kasiny
Serpentyny do Kasiny © kr1s1983
Na szczycie Wierzbanowej
Na szczycie Wierzbanowej © kr1s1983
Na szczycie Wierzbanowej
Na szczycie Wierzbanowej © kr1s1983
Na szczycie Wierzbanowej
Na szczycie Wierzbanowej © kr1s1983

Kraków

Poniedziałek, 29 lutego 2016 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
poznym wieczorem po krakowie.Doisyc mokrawo bylo po opadach deszczu

zbiorka i troche samemu

Niedziela, 28 lutego 2016 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
pogoda juz fajna duzo cieplej ale wialo.Wyjechalem wczesniej i posjazd na Kurow.Wiatr w plecy,zjazd bardzo szybki do siennej i dlugi podjazd pod wiatr na Siedlce.jechalo sie mega ciezko.Musialem jeszcze wyjechac na Łeke i na zbiorke.Koledzy mieli w planie doline Popradu ja jade tylko na Krzyzowke.Caly czas pod wiatr i naprawde wolno jechalismy.Podjazd trocvhe mocniej i w dol bardzo ostroznie bo mokro.DO Sacza mega tempo bo wiatr w plecy wial