Miedzy opadami

Poniedziałek, 6 kwietnia 2015 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
znow mialo byc tragicznie z pogoda.Czekalem caly dzien az po poludniu pojawilo sie jakies slonce.Szybka decyzja jade na WYsokie.Na podjezdzie juz widze sniezyce nad Limanowa.Dojezdzam spokojnie na szczyt i zjezdzam w tamtym kierunku.Dojechalem za Kanine i w tyl zwrot.mocno docisklaem i udalo sie zjechac do Sacza.Widze ze jeszcze nie sypie wiec nawrotka i znow na Wysokie.teraz to juz bylo naprawde nieciekawie.Gonilem sie ze sniezyca ale udalo sie ostatecznie.Zaczelo mocno sypac jak juz bylem w Chelmcu

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa jacwb

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]