Limanowa
Czwartek, 31 grudnia 2015
· Komentarze(0)
Kategoria szosowka
no w dzien piekna pogoda udalo sie wyjsc wczesniej z praxy i od razu jade na trening.Przebijam sie przez Chelmiec i jade do stadel gdzie skrecam na trzetrzewine.Podjazd ciezki do tego ciuchy tez grube wiec jedzie sie ciezko.jakos sie wytoczylem i dalej juz na WYsokie.Zjazd do Limanowej zimny.W centrum skrecam na Siekierczyne i znow mocno w gore.Jakos slonce juz zaszlo za szczytami.Pozniej w dol do Przyszowej i jeszcze zeby skrocic droge pojechalem na Dlugołeke wiec znow podjazd i zjazd po dziurach