zimowa masakra

Poniedziałek, 9 marca 2009 · Komentarze(4)
Na poczatku 12km miasta.Pozniej z Markiem pojechalismy na troche dluzsza niz do tej port przejazdzke.Ja dalej nie mam swojej szosy wiec na MTB.Poczatek fajny,lekko kropilo wiatr wial w plecy.. i tak az do samego Berestu.Podjazd na Berest juz w padajacym sniegu ale jakos sie tego nie odczuwalo i podjazd poszedl mi sprawnie.Od Krzyzowki masakra,zapomnialem swiatel! i zjazd po ciemku.DO tego poziomo padal ostry snieg i musialem oczy zamykac.Cala droge modlilem sie zeby juz dojechac a droga sie starsznie dluzyla.pelno wody na drodze i przerazliwie zimno.Trasa Nowy sacz-bogusza-berest-krzyzowka-nowy sacz

Komentarze (4)

Patrze na pogode:)do końca tego tygodnia pogoda nieciekawa a później coraz cieplej:)

GraLo 10:35 wtorek, 10 marca 2009

GraLo - skąd takie informacje?

transatlantyk 10:14 wtorek, 10 marca 2009

heh w to ciezko mi wierzyc,ze sie tak poprawi.Ale oby jestem jak najbardziej za,pozdrawiam

Anonimowy tchórz 10:08 wtorek, 10 marca 2009

Jeszcze tydzień zimy a później to już z górki ma być po 20 stopni:) będziesz miał swoją szose

GraLo 10:00 wtorek, 10 marca 2009
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa czapk

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]