Zabrzez

Poniedziałek, 11 stycznia 2010 · Komentarze(5)
Kategoria mtb
Dzisiaj udany trening.Co prawda znow rano nasypalo sniegu i musialem wziasc gorala ale drogi juz sa czyste.Kierunek na Kroscienko i lekki wiatr w plecy.DObrze mi sie jechalo.Za Zabrzezem nawrocilem i pod wiatr do Golkowic i dalej przed Podegrodzie.

Komentarze (5)

Mi tam raz cygan wyskoczyl na środek drogi jak jechałem ponad 35km/h, wkurzył mnie tym, więc skręciłem prosto na niego, żeby go przestraszyć, a on w tym momencie mnie Bach ręką w plecak... dobrze, że jechałem szybko, to nic nie poczułem... Dziady jedne, nieroby i złodzieje.

vanhelsing 21:44 poniedziałek, 11 stycznia 2010

gonic moze nie gonily ale doping jest zawsze;)w lecie faceci siedza przy drodze na krzeslach,takim nierobom to dobrze...

kr1s1983 21:28 poniedziałek, 11 stycznia 2010

A goniły Cię kiedyś cygany na tej długiej prostej ? :D

vanhelsing 21:15 poniedziałek, 11 stycznia 2010

Dokladnie 500m za stacja benzynowa w strone Kroscienka,widze ze dobrze znasz te okolice,pozdrawiam

kr1s1983 20:32 poniedziałek, 11 stycznia 2010

Zawracałeś pewnie albo na zjeździe na Kamienicę, albo na stacji benzynowej :) Heh, fajna ta traska jest :)

vanhelsing 20:18 poniedziałek, 11 stycznia 2010
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa alneg

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]