Mi tam raz cygan wyskoczyl na środek drogi jak jechałem ponad 35km/h, wkurzył mnie tym, więc skręciłem prosto na niego, żeby go przestraszyć, a on w tym momencie mnie Bach ręką w plecak... dobrze, że jechałem szybko, to nic nie poczułem... Dziady jedne, nieroby i złodzieje.
vanhelsing 21:44 poniedziałek, 11 stycznia 2010
gonic moze nie gonily ale doping jest zawsze;)w lecie faceci siedza przy drodze na krzeslach,takim nierobom to dobrze...
kr1s1983 21:28 poniedziałek, 11 stycznia 2010
A goniły Cię kiedyś cygany na tej długiej prostej ? :D
vanhelsing 21:15 poniedziałek, 11 stycznia 2010
Dokladnie 500m za stacja benzynowa w strone Kroscienka,widze ze dobrze znasz te okolice,pozdrawiam
kr1s1983 20:32 poniedziałek, 11 stycznia 2010
Zawracałeś pewnie albo na zjeździe na Kamienicę, albo na stacji benzynowej :) Heh, fajna ta traska jest :)
vanhelsing 20:18 poniedziałek, 11 stycznia 2010