Udalo mi sie odbyc jazde z kolarzami z Cichego Kacika.Pojechalem ciut wczesniej i pokrecilem sie troche po Krakowie a o 10 skoczylem na Blonie.Wystartowalo nas 6,na poczatku dosyc lekko pozniej tempo naprawde mocne,caly czas ponad 40km/h pod wiatr.Pare Hopek i dojezdzamy do Krzeszowic,ja tam zawrocilem i wraz z jednym z kolarzy wrocilem do Krakowa,podjechalismy kilka gorek po drodze.
Komentarze (3)
Kącik to z regułu początek jedzie spoko, potem po wyjeździe z Krakowa dają mocniej. Ogień się zaczyny z reguły w dodze powrotnej do Krakowa. Też zależy kto przyjedzie. Był DHL-owiec?
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.