Tym razem pojezdzilem po okolicach krakowa.Najpiew zjazd z Przegini do Krakowa caly czas z gory z wiaterkiem.Skrecilem na Zabierzow i pod wiatr do Budzowa gdzie zawrocilem i powrot ta sama droga az pod Bonarke.Chlodno ale bez deszczu,chwilami slonce
Komentarze (4)
Jechałem z bratem, na ul. Księcia Józefa. Ja w pomarańczowym on w niebieskim ;) .
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.