Kryterium Nowy Sącz

Niedziela, 20 czerwca 2010 · Komentarze(6)
Kategoria szosowka
Kolejne kryterium w Saczu w deszczu i w zimnie.Nie pozostalo nic innego jak przebrac wziasc 2 komplety ciuchow,rozgrzac sie w jednych i na wyscg drugie.Zrobilem 3 kolka rozgrzewkowe i stanalem na starcie.Wystartowalo 42 kolarzy,w tym 17 z Sacza wieszkosc z STC.Na poczatku tempo delikatne,kazdy szukal swojego miejsca w grupie.Pilnowalem zeby nie poszla ucieczka w ktora sie nie zalapie.Bylo kilka prob lecz wszystkie kasowal peleton.

Raz tez probowalem szczescia w ucieczce ale po nawrocie nas skasowali.Jechalismy 16 okrazen.Caly czas lal deszcz.Na 3 okrazenie przed koncem jeden z nas uciekl grupie i utrzymal to do konca

Ja na finiszu probowalem samotnie wpasc na mete jednak braklo mocy i grupa mnie doscignela ostatecznie 27 miejsce i troche zalu do siebie ze nie poszlo lepiej


Srednia z kryterium 39km/h

HZ-4min
FZ-26min
PZ-1:07h

Komentarze (6)

Z wielkim poszanowaniem ale nikt nie wspomina o wieku zwycięzcy,wszyscy się boją o tym powiedzieć. A nie ma czego,gdyż jest to jeden z najlepszych zawodników w Polsce, kategori junior młodszy:) Zwyciezca miał 15 lat.

Krakus 09:39 sobota, 11 grudnia 2010

Dzieki za slowa otuchy.To jest kryterium to zazwyczaj trasa jest plaska.Ja tez nielubie tego typu wyscigow bo nie ma sie gdzie urwac i w sumie kazdy nawet ebz wiekszej formy moze tam powalczyc.Polecam Doline Popradu we wrzesniu.kalorie podaje mi pulsomtr ktory dziala wedlug jakiegos tam wlasnego algorytmu,pozdrawiam

kr1s1983 05:36 środa, 23 czerwca 2010

A Tobie Krzysiek gratuluje dobrego miejsca:) a tak nawiasem to powiedz mi jak liczysz spalone kalorie z trasy? tez bym sobie policzył tylko nie wiem jak...

glazer3110 21:16 poniedziałek, 21 czerwca 2010

GraLo jak chcesz po górkach to zawsze jakoś we wrześniu jest wyścig dolina Popradu tam są dwie górki:) nawet takie konkretne górki:)

glazer3110 21:13 poniedziałek, 21 czerwca 2010

Krzychu, z tego co widzę - robisz postępy. Głowa do góry i walcz!!!

transatlantyk 07:09 poniedziałek, 21 czerwca 2010

Pogoda znowu nie dopisała:) pamiętam w tamtym roku było identycznie, z taką różnicą że teraz nie chciało mi się z domu wychodzić i kibicować. Zastanawiam się trochę nad sensem takich wyścigów. Trasa to parę km robiona kilkanaście razy, w terenie górskim płaska trasa. Dla mnie to trochę dziwne

GraLo 20:38 niedziela, 20 czerwca 2010
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa yslan

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]