Po pracy pojechalem na Muszynke.Droga na Krynice w sporym upale,podjazd pod Krzyzowke spokojnie,zjazdy tez.W Tyliczu skrecilem na Musyznke i mozolnie do gory az na pzejscie graniczne.Tam chwila przerwy i zjazdy do TYlicza.Na Mochnaczke dosyc mocne tempo zakonczone podjazdm na Krzyzowke ,pozniej juz z gory az do Sacza i dobra srednia 32,3km/h
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.