Kroscienko

Sobota, 17 lipca 2010 · Komentarze(0)
Ale upal.Pojechalem o 15 ale grzalo potwornie a cala droga praktycznie non stop sloncu.Jechalem spokojnie bez zadnych skokow,rowne tempo.Spowrotem pod wiatr az do Jazowska gdzie natrafilem na burze i wiatr w plecy,troche mnie pokropilo ale do Sacza od Golkowice juz sucho i troche chlodniej

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa umies

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]