Tour de Klimkówka
Wtorek, 10 sierpnia 2010
· Komentarze(1)
Kategoria szosowka
Wyszedl fajny trening po gorach,podjazdow badz ile bodaj 7 konkretnych,jednak przewyzszen nie wyszlo tak duzo jednak gorki sa male:)ruszylem w strone Gorlic.Droga do Grybowa wyglada coraz lepiej,nawierzchnia jest nowa prawie wszedzie,lacznie z podjazdem na Cieniawe.W Grybowie jade na Gorlice,pokonuje Ropska Gore i zjezdzam do Szymbarku.Tam skrecilem na Bielanke
2 jezyczne nazwy
Na poczsatku roga szla leciutko w gore po czym ostre 1,5km i jestem na skrzyzowaniu na Bielance.Dalej kierunek na Uscie,caly czas mocno do gory.W koncu szczyt i zjazd do Leszczyn,chwila plaskiego i znow mocny podjazd i zjazd do Uscia na ktorym rozpedzilem sie do prawie 80km/h.W Usciu dalej prosto w strone ropy,2 hopki i zjazd.W Ropie nie pojechalem klasycznie na Ropska Gore tylko w lewo na Wawrzke.Raz w zyciu tam ejchalem od 2 strony i naprawde mialem dosc,kiepski asfalt na poczatku,nachylenie spore.W koncu dotarlem do szczytu,piekna panorama na Beskid Niski.Zjechalem do Florynki i stamtad przez Binczarowa do Sacza.
Profil
2 jezyczne nazwy
Na poczsatku roga szla leciutko w gore po czym ostre 1,5km i jestem na skrzyzowaniu na Bielance.Dalej kierunek na Uscie,caly czas mocno do gory.W koncu szczyt i zjazd do Leszczyn,chwila plaskiego i znow mocny podjazd i zjazd do Uscia na ktorym rozpedzilem sie do prawie 80km/h.W Usciu dalej prosto w strone ropy,2 hopki i zjazd.W Ropie nie pojechalem klasycznie na Ropska Gore tylko w lewo na Wawrzke.Raz w zyciu tam ejchalem od 2 strony i naprawde mialem dosc,kiepski asfalt na poczatku,nachylenie spore.W koncu dotarlem do szczytu,piekna panorama na Beskid Niski.Zjechalem do Florynki i stamtad przez Binczarowa do Sacza.
Profil