Mocny trening po gorkach.3 podjazdy w dobrym tempie.Najpierw glowna droga do Krynicy,ciezko szlo bo pod wiatr.Slonce jeszcze mocno prazylo.Podjazd pod Krzyzowke mnie sporo zmeczyl.Na szczycie skret na Muszynke i zjazdy az do Tylicza.Tam skrecilem juz o granicy i szybko osiagnelem cel.W druga strone juz duzo lepiej,pod lekka gorke ponad 30km/h i pod Krzyzowke tez ostro.Na drodze do Sacza juz przestalo mi pomagac i jechalem swoim rownym tempem
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.