Wyscig Dolina Popradu

Sobota, 18 września 2010 · Komentarze(3)
Kategoria szosowka
Ostatni start w sezonie zaliczony.W koncu jest powod do zadowloenia bo byl bardzo udany.Na starcie stawilo sie prawie 90 kolarzy,widac bylo wielu znajomych z Tatry Tour badz tez innych polskich wyscigow,obsada bardzo mocna miedzy innymi Kamil Zieliński z CCC Polsat, i zapowiadalo sie ostre sciganie.Ruszylismy z plyty rynku w strone STarego Sacza gdzie mial nastapic start ostry.Nie bylo jakiegos ognia od poczatku tylko rowne tempo kolo 45km/h.W Rytrze rozkopana droga i tam lekkie zamiesanie ale udaje sie utrzymac czuba.Tam tez peleton sie dzieli i jedziemy jakos w 50 osob.W samej DOlinie Popradu tempo bardzo nierowne,co chwila jakies skoki i jazda 30km/h.Tak dojechalismy do Zegiestowa i tam na hopce poszlo mocniej ale spokojnie dalem rade.DO samej Musyzny spokoj,tam powoli aczelo sie rozkrecanie tempa pod podjazd na Krzyzowke,generalnie byl bardzo dobry wiatr w plecy.Pod Krzyzowke jakis stary dziad zajechal mi droge i musialem zsiasc z roweru ratuajac sie przed upadkiem i peleton uciek mi na jakies 150m i nie moglem ich dogonic.Szlem wlasciwie na zabicie pod gore.Na Krzyzowce skrecilismy na Grybow i w 4 mocno zaczelismy zjezdzac,na tyle mocno nadawalem tempo dokrecajac ze zostalem tylko z jdnym kolarzem i wspolnie przez Polany dogonilismy peleton w FLorynce.Od razu podjazd pod Bogusze,bylem mocno przestraszony bo tetno 185 a ja mam ozpoczynac mocny podjazd,jakos sie wyciszylem i 3malem grupe az do samego szycztu tam lekko zostalem ale bylo to moze 30m.Na zjazdach spokojnie jechalismy znow w 4 az do wielkiej dziury w drodze w ktora 3 z nich wpadla...no szok normalnie ja w pore zaragowalem i dobilem w gruga strone bo goscie szlifowali po calej szosie.ZOstalem sam i jeszcze 15km do mety.Zaczelem ejchac spokojniej czekajac na kogos z tylu dojechala do mnie dwojka i rozpoczelismy mozolne gonienie.W Kamionce sie udalo dojsc grupe i juz w spolnie w mocnym tempie do Sacza gdzie rozegral sie sprinterski finisz.DObrze go rozegrajac bedac w jego czubie.Ostatecznie 20 miejsce w OPEN i 11 w Kategorii.99km w czasie 2:37h co dalo kosmiczna srednia 38,6km/h;)

Komentarze (3)

Skoro jestes taki wspaniały co robiłeś za starym dziadem na krzyżówce

ha ha 10:41 środa, 6 października 2010

Gratuluje wytrwałości w pogoni,bo jednak tempo chwilami w czołówce grupy nadawaliśmy dość ostre

szamanviking 18:57 poniedziałek, 20 września 2010

wielkie gratulacje:) co rok to lepiej:) mnie pokarało ze w tym roku nie wystartowałem, i tego samego dnia miałem kraksę i złamałem widelec..

glazer3110 16:46 poniedziałek, 20 września 2010
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa erzed

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]