Z sacza na Łeke i zjazd do Wilczysk.Od poczatku wiatr w plecy ale po skrecie na Grybow czolowy i mocno mnie hamowal.DO Ptaszkowej troche lepiej i tam sie sciemnilo.Do Sacza juz w mocnym tempie
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.