Trening z Mariuszem.Przed kryterium trzeba sie troche oszedzac,takie bylo zalozenie.Jednak po rozgrzewce,zaczela sie jazda w dosyc duzej intensywnosci.Kilka zmian gdzie tetno skakalo mi pod 160.Dojechalismy tak do Zabrzeza i tam skret na Ochotnice.Na szczescie juz spokjniej,spowrotem zaczelo troche padac,ale przeszlo szybko
Komentarze (1)
Ochotnica Górna, fajny podjazd, podjeżdżałem od strony NT, malownicze widoczki. Pozdrawiam.
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.