Czyrna

Sobota, 2 czerwca 2012 · Komentarze(0)
dobry trening po gorkach,pogoda taka sobie ale nie padalo zimno.Najpierw na Ptaszkowa,ciezko mi szlo.Zjazd do Grybowa i dalej w strone Berestu i na koniec odbicie na Piorunke,znow podjazd i zjazd.Dalej to juz dlugi podjazd na Czyrna.Zjazd pod wiatr do Mochnaczki i do Kryzowki.DO samego sacza wialo mi w twarz,masakra

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zwina

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]