Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2010

Dystans całkowity:1986.50 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:69:23
Średnia prędkość:28.63 km/h
Maksymalna prędkość:70.00 km/h
Suma podjazdów:9696 m
Liczba aktywności:31
Średnio na aktywność:64.08 km i 2h 14m
Więcej statystyk

dupa nie pogoda

Czwartek, 11 marca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria mtb
coraz mniej mi sie chce jezdzic,zima ciagnie sie jak smrod.ZNow caly dzien padalo i jest bialo.Pojechalem na goralu od razu po pracy az pod Just,tam skrecilem na Znamirowice ale szybko zawrocilem do Sacza

pod Krzyzowke

Środa, 10 marca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria mtb
Znow niezbyt ciekawy dzien.Po pracy wyszlem na szose i ujechalem 6km,strzelila detka znow okazalo sie ze jest dziurka w oponie i trzeba bedzie ja wywalic.Zmiana detki nie pomogla bo wczoraj ja latalem ale chyba cos zle bo uchodzi powietrze.Wiec powrot do domu na obreczy,masakra ale jakos dojechalem.Wzielem gorala i ruszylem w strone Krynicy dojezdzajac pod Krzyzowke.Tempo mocne,powrot wyszedl chyba cos ponad 30km/h

Maciejowa

Wtorek, 9 marca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria mtb
Nie pojechalem rowerem do pracy chyba od kilku mies 1 raz ale byl z duzy mroz -14.Po pracy -2 to juz wyskoczylem na krotki trening goralem do Maciejowej.

wysokie

Poniedziałek, 8 marca 2010 · Komentarze(2)
Kategoria szosowka
trening po pracy.Powiem jedno chce go zapomniec jak tylko szybko sie da.To nie byl moj dzien.Wyjezdzalem to juz bylo zimno chyba -1 i temepratura szybko spadala.Ruszylem na WYsokie i nawet fajnie sie jechalo lekki wiatr w plecy a ja pokonuje 7km podjazd.Wytoczylem sie na szczyt i zjazdy.Oj zimno mi bylo ale dojechalem do Siekierczyny gdzie planowalem sie nawrocic i wrocic przez Przyszowa.Zjechalem do Przyszowej.Oj zaczela mnie bolec glowa.Do tego wiatr dostalem z przodu.GDzies w Owieczce malo mnie autobus nie potracil ktory wbil sie na trzeciego z ciezarowka doslownie milimetry ode mnie.Po chwili lapie z hukiem kapcia.ZMienialem chyba z 20min na mrozie.Myslalem ze to juz koniec nieszczesc.Po dojechaniu do Golkowic i skierowaniu sie na Sacz zaczal mnie bolec brzuch.Masakra stawalem kilka razy.Ledwo dowloklem sie do domu i nawet juz koncowki nie pamietam.Caly wieczor juz lezalem w lozku

Łacko

Niedziela, 7 marca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria mtb
Regenarcyjna przejazdza goralem do Lacka.Rano skonczyl apdac snieg narypalo go zdrowo.Poczatek bardzo mokry.Skulo mi cala korbe i przezutki.POzniej za saczem juz droga lepsza a za Golkowiacmi calkiem sucha.Dobrze mi sie nawet jechalo wiatr boczny

Przełecz Vabec 750m n.p.m.

Sobota, 6 marca 2010 · Komentarze(2)
Kategoria mtb
Na goralu w strone Starej Lubovni.Pogoda kiepska co chwila snieg wiatr mocny mroz 3 stopnie.Probowalem jak najdalej sie uda jednak do Starej Lubovni nie zjechalem.Podjazd mi nawet sprawnie poszedl.Spowrotem bylo ciezko bo jechalem pod wiatr

frycowa

Piątek, 5 marca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria mtb
Po pracy od razu na goralu do Frycowej.ZNow snieg spadl ale drogi suche.Zimno bardzo

Wierchomla

Czwartek, 4 marca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
ZNow na Treku tym razem troche plasciej.Pogoda niezbyt zimno cos kolo 2 stopni i wiatr z polnocy wiec w 1 strone jechalo sie fajnie.Powrot tez w miare w Barcicach dopiero swiata wlaczylem

grybow

Środa, 3 marca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
Pierwszy raz w tym rok na Treku.No odzwyczailem sie z latwosci krecenia ale ejdnak roznica jest kolosalna w komforcie i szybkosci jazdy.Dzisiaj pogoda niepewna co chwila jakies drobne sniezyce i zimno bardzo.Troche sie krecilem chcalem ejchac na Berest ale juz w Krolowej zawrocilem i pojechalem na Ptaszkowa.Tam fatalny asfalt na zjezdzie do Grybowa.Z grybowa juz na Sacz pod wiatr.

Bogusza podjazd

Wtorek, 2 marca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
Po pracy na szosie.Podjazd na Bogusza i spowrotem.Ladna pogoda troche zimnawo ale suchutko.W pierwsza strone z wiatrem i dobra srednia na Boguszy 27km/h powrot mocny i ostatecznie w saczu 30,79km/h.Mocny krotki trening