Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2011

Dystans całkowity:1285.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:44:16
Średnia prędkość:28.67 km/h
Maksymalna prędkość:67.00 km/h
Suma podjazdów:5250 m
Liczba aktywności:33
Średnio na aktywność:38.94 km i 1h 23m
Więcej statystyk

miasto

Poniedziałek, 12 grudnia 2011 · Komentarze(0)
miasto

Zbiorka STC

Niedziela, 11 grudnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
POjechalem na zbiorke i stamtad w strone Lacka.Tam sie odłaczyl ANdrzej i dalej sam na Ochotnice.Tam droga znacznie gorsza,miejscami w cieniu lod albo woda.PRzed centrum Ochotnicy Gornej zawrocilem bo droga mocno nieciekawa.Tak to pogoda przyjemna jakies 3 stopnie i slonce.

miasto

Piątek, 9 grudnia 2011 · Komentarze(0)
miasto

Czerniec

Środa, 7 grudnia 2011 · Komentarze(0)
Trening wieczorny,dosyc niezla pogoda,troche wialo z poludnia ale za to spowrotem byla bajka.Trzymalem rowne ale spokojne tempo kolo 30km/h.

miasto

Środa, 7 grudnia 2011 · Komentarze(0)
miasto

Puste Pole

Wtorek, 6 grudnia 2011 · Komentarze(0)
DOjazd z Muszyny,zimno ale pogoda ladna

miasto

Wtorek, 6 grudnia 2011 · Komentarze(0)
miasto

Bogusza

Poniedziałek, 5 grudnia 2011 · Komentarze(0)
POjechalem po ciemku na Bogusze.Wszystko by bylo super gdyby nie snieg ktory zaczal padac jak wracalem przed Krolowa.Pral coraz mocniej,drogi zamienily sie w potoki,zadzwonila zona poprosilem ja by mnie zabrala z trasy:)

miasto

Poniedziałek, 5 grudnia 2011 · Komentarze(0)
miasto

Kraków

Sobota, 3 grudnia 2011 · Komentarze(3)
Kategoria szosowka
POjechalem odebrac zakupiona lustrzanke w krakowie,nie chcialo mi sie jechac rowerem bezposrednio z Sacza,180km na grudzien to bylby za duzy hardcor:)DOjechalem autem do LImanowej i stamtad i ruszylem w strone Mlynnego i skrecilem na Stare Rybie.Podjazd sie zdrowo ciagnie,zaczelo cos kropic,qrde mialo nie padac.Z Rybia zjazd do Tarnawy i Lapanowa.Dalejk to co chwila gora dol.Droga z Gdowa do krakowa jest ciezka,interwaly caly czas.Rozpadalo sie mocniej,dojechalem do Krakowa przepchnelem sie do Huty.Szybko zalatwilem sprawe i dalej spowortem.Troche inna droga przez Hute i Czarnochowice.WYjechalem na krajowa 4 i dalej ta sama droga do Sacza.Podjazd pod Rybie mnie wykonczyl.DOjechalem do LImanowa i z radoscia wsiadlem do auta