Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2014

Dystans całkowity:1534.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:53:52
Średnia prędkość:28.03 km/h
Suma podjazdów:11020 m
Maks. tętno maksymalne:175 (90 %)
Maks. tętno średnie:142 (73 %)
Liczba aktywności:38
Średnio na aktywność:40.37 km i 1h 29m
Więcej statystyk

miasto

Wtorek, 7 października 2014 · Komentarze(0)
miasto

powrót z Krakowa

Poniedziałek, 6 października 2014 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
byla okazja do powrotu z Krakowa na rowerze wiec o 15 wyjazd z Huty w kierunku na Niepolomice.Poczatek pod wiatr do tego dziurawy asfalt i jechalo sie ciezko.Od Niepolomic troche lepiej.Wjechalem na krajowa 4 i dalej az do Bochni tam skrecialem na LImanowa.Podjazdy na poczatek,szlo gladko.Pozniej dojazd do Starego WIsnicza i glowna droga do Muchowki.Tam jakies roboty drogowe wiec skrecilem na Tymowa.Troche dziurami pod gore i skret na WOjakowa.Nigdy w tym kierunku nie ejchalem.Fajny nowy asfalt i zjazd do WOjakowej,teraz podjazd i jestem w DObrociezy.Wymyslilem sobie ze zalicze podjazd na Sechna.Sztywno bardzo,zjazd serpentynami do Ujanowic.STamtad juz znajoma droga do Wronowic i zjazd do Tegoborzy.Jazda glowna drtoga 75 nigdy do przyjemnych nie nalezala.Poszlo sprawnie i jestem przed zmrokiem w domu

Z SYlwkiem

Niedziela, 5 października 2014 · Komentarze(0)
miasto

ZBiorka STC

Sobota, 4 października 2014 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
pogoda srednia,nie padalo ale chmury i zimno bardzo.Pojechalem na zbiorke i bylo nas trzech.Jedziemy przez Łeke i Korzenna do WIlczysk i dalje plasko do Gromnika.tempo spokojne,pozniej skrect na Zakliczyn i hopkami.Dalej na glowna drgoe do Jurkowa.STamtad troche wiatr w plecy wiec jedziemy szybciej do Sacza.Na Juscie czekam na kolegów

miasto

Piątek, 3 października 2014 · Komentarze(0)
miasto

Vabec

Czwartek, 2 października 2014 · Komentarze(0)
dzien juz krotki,a tutaj w planie dluzsza trasa.jade w Strone PIwnicznej z lekkim wiatrem,idzie to jakos,najwazniejsze ze nie pada.DOjechalem do Piwnicznej,przejazd przez bruk i szybko na SLowacje.tam podjazd na Vabec,w planie mialem isc na maxa jednak obiad ktory zjadlem przed wyjazdem nie pozwolil.Momentami musialem odpuszczac i ostatecznie 15sek zabraklo.Na SLowacji jakos chmury mniejsze,nawet sie przejasnialo.Zjazd pod wiatr do Mniszka.I dalej juz ciezko do Sacza ale lemondka pomogla

miasto

Czwartek, 2 października 2014 · Komentarze(0)
miasto

miasto

Środa, 1 października 2014 · Komentarze(0)
miasto