wyjechalem rano,lekko na czarny potok pozniej plasko do Sacza.Troche mocniej przez Golkowice do St.Sacza.Jeszcze byla chwila to przez Zeleznikowa do Sacza
wyjazd o 6 rano.ZImnawo,jade na Rdzistow i dalej do Klodnego.Podjazd stromy miejscami troche puszcza,waska droga i sporo kamieni.Zjazd niebezpieczny,co chwila auta z przeciwka.Dalej podjazd przez sciane 20% na Krasne Potockie.POzniej sie wyplaszcza i jedzie sie lepiej.Jeszcze wyjechalem na WYsokie i w dol do Sacza
zbiorka podpd sklepem.Lecimy na na SLowacje w 6 os.Wiatr sprzyja wiec tempo idzie.Podjazd spokojniej chociaz ostatnie 2km jade mocno.Na szczcie czekamy na reszte i szybki zjazd w dol.teraz juz pod wiatr do Sacz
wyjechalem tak na chwile,nie pojechalem na Podhale Tour zajechalem sie dzien wczesniej.Najpierw na Gostwice i pozniej na Łaki Gostwickie.DLugi podjazd miejscami droga mega dziurawa.Wyjechalem na szczyt i juz glowna do Sacza
bardzo duza ekipa 12 osob i jedziemy na Bogusze.Z waitrem wiec idzie mocno,na szczycie czekamy i w dol do FLorynki.Teraz na Berets,skacza mocno i wyjezdzam sam.Z Krzyzowki pod wiatr ale ejdzie sie dobrze.
jarna klasika.Caly rok czekam na ten start.Jezdze tam od 2008r.W tym roku troche zmieniona trasa.Start w POpradzie wiec wypadl dlugi zjazd do SPIskiej Beli.Oznaczalo to ze napewno ebdzie slabsza srednia i szybsze porwanie grupy.Ustawiam sie gdzies na koncu i msuze gonic.Na poczatku waskie drogi az do Vrbova.Tam lekko odstaje i pod smietnisko strezelam.Niestety lapie tylko kilka osob do grupy i jedziemy w amire spokojnie.Podjazd na Tepliczke i tam sie rwie ale dalej nas jest 5-6.Nerwowo szukam bufetu dojechalem na oparach.ZNow musialem gonic grupe.Zaczal sie dlugi pdjazd na Menguszowce.jechalem w swoim tempie nei tracac wiele wiec znow w grupie dojezdzam na poczate Hrebienioka.Tam juz kazdy wpada w swoj wolny rytm.Po 3h jazdy ejstem na mecie 60 open
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.