Wpisy archiwalne w kategorii

szosowka

Dystans całkowity:109396.10 km (w terenie 11.00 km; 0.01%)
Czas w ruchu:3647:16
Średnia prędkość:29.77 km/h
Maksymalna prędkość:300.00 km/h
Suma podjazdów:882316 m
Maks. tętno maksymalne:191 (98 %)
Maks. tętno średnie:195 (100 %)
Suma kalorii:81635 kcal
Liczba aktywności:1374
Średnio na aktywność:79.62 km i 2h 40m
Więcej statystyk

do Sacza z Muszyny

Czwartek, 17 maja 2018 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
bylem na szkoleniu w Msuzynie i musialem skoczyc na chwile do Ssacza.Pogoda nie zachecala.Padalo momentami.W pierwsza strone z wiatrem a spowrotem w sumie jakos nie przeszkadzalo

Swidnik

Środa, 9 maja 2018 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
na spokojnie rano,troche mokrawo ale nie padalo.POdjazdy spokojnie

klasyk oraz dojazd i powrot

Wtorek, 1 maja 2018 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
klasyk beskdzki z choroba.Dlaej mnie trzyma kaszel i katar.Zona podrzuca mnie na Cieniawe i dalej juz jade w dol do Grybowa i Ropska gore.Wieje sakramencko.Smaklasyk to 450 os na starcie bardzo nerwowa atmosfera do startu ostrego.Mega gaz na Tania gore i pozniej w 3 grupie gonilem przez Czarna i gdzies na Sietnicy trace.Niestety juz mnie odcielo.jechalem w swoim tempie.

ranek

Czwartek, 26 kwietnia 2018 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
wyjazd wczesny na DLugoleke i dalej Przyszowa.Sloneczko i przyjemna temperatura

zbiorka

Wtorek, 24 kwietnia 2018 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
wybralem sie na zbiorke i mocne tempo caly czas.Plaski wyajzd z Sacza do Kadczy i caly czas ponad 40km/h.Slret i podjazd kolo kosciola na Gabon.Poszedlem mocniej.Zjazd do Skrudziny i podjazd na Moszczenice.Znow mocniej pojechalem.Zjazd i krotki podjazd na Przysietnice.Dalej juz do Rytra i podjazd na Petle.SPowrtoem znow ogien jakos sie dotoczylem do Sacza

Cichy Kacik

Niedziela, 22 kwietnia 2018 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
lata nie bylem na Ck w krakowie.POjechalem na zbiorke gdzie w planie byla trasa bocznymi drogami w kierunku Alwerni.Momentami dosyc wolno i co chwila gora dół drogi kiepskiej jakosci.Przejechalem tak 2h i musialem sie odlaczyc i wrocilem glowna droga przez Liszki do krakowa z wiatrem

Z tarnowa

Wtorek, 17 kwietnia 2018 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
powrot z tarnowa wczesneymr ankiem.Gdzies sie pogubilem w tych ulicach nadrobilem troche drogi ale ostatecznie wyladowalem na wyoltowce na Zakliczyn.od razu lekko pod gore,jade jakeis serpentyny i jestem na Lubince gdzi ebylismy na zbiorce kilka dni temu.Zjezdzam w dol i troche plaskiego do Zakliczyna.Wiatr caly czas przeciwny.teraz juz znana droga do Bujnego i grodka.Wzdluz jeziora i na Dabrowe.Uf cos ciezko to dzi szlo