Treningowka po pracy na szybka przejazdzke do Jurkowa.Na poczatku bardzo mokro i troche padalo,pozniej sucho ale dosyc zimnawo.Trzmalem rowne tempo,spowrotem jadac pod Just zerwalem sie za ciezarowka i pod gore trzymalem 35km/h.
Komentarze (1)
znam tetereny bo mam rodzinę w Łososinie Dolnej...podjazd pod Just jest konkretny więc prędkość pod tą górkę robi na mnie wrażenie:)
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.