Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2009

Dystans całkowity:1839.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:61:59
Średnia prędkość:29.67 km/h
Maksymalna prędkość:72.00 km/h
Suma podjazdów:10050 m
Suma kalorii:6756 kcal
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:73.56 km i 2h 28m
Więcej statystyk

miasto

Piątek, 17 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
miasto

Scianki sadeckie

Czwartek, 16 kwietnia 2009 · Komentarze(3)
Kategoria szosowka
PO pracy Marek dzwoni do mnie ze chce jechac na "Golgote" i zbeym wytlumaczyl gdzie to sie jedzie dokladnie.Ja stwierdzilem ze tez chce i po 16 wyjechalismy.Rozgrzewka dosyc krotka i tego sie obawialem.Podjazd ma okolo 1,3km a w najciezszym miejscu 23%! a tak caly czas jest kolo 20%.DO tego bardzo wasko.Miejscami kolo przednie podrywalem do gory.A to juz na szczycie

Chwila odpoczynku i niebezpieczny zjazd do Jamnicy.Decydujemy ze jedziemy na Popardowa.Tam jest dluzej i mniej stromo juz.Idzie mi dosyc sprawnie
Widok na Sacz


Zjezdzamy ta sama drgoa do Nawojowej.Ja proponuje kolejna Popardowa tylko ta dalej w strone Frycowej.Ten podjazd jest najtrudniejszy na odcinku 4km pokonuje sie 300m w pionie.MIejscami jes bardzo ciezko.


Dalej po zjezdzie pojechalismy na Zeleznikowa to juz spokojniejszy podjazd i zjazd do Biegonic.Uf krotki ale bardzo ciezki trening

Dolina Popradu w sprincie

Środa, 15 kwietnia 2009 · Komentarze(2)
Kategoria szosowka
Nowy sacz-Krzyzowka-Krynica-Piwniczna-NOwy Sacz.Klasyczna trasa na ktorej weryfikuje forme.Wyjazd z wiatrem.Rozgrzewka mniej wiecej do Labowej i zaczelem mocniej jechac.Caly czas pod lekka gorke 35km/h.POd Krzyzowka mialem srednia 30,3km/h;)Na Krzyzowke juz wyjezdzalem spokojnie,chociaz ostatni kilometr wstalem ostro.Na Krzyzowce 12 stopni i slonce.Zjazd szybki i w Muszynie wlaczam najciezsze przelozenie i gnam.Za Muszyna zmienia sie wiatr i juz wiele nie daje rady jechac.Utrzymuje 35km/h az do Piwnicznej.POzniej od Rytra juz jade rozjazdowoPiena pogoda w tym kwietniu.Srednia z calej trasy wyszla 33km/h.Zdarzylo mi sie to tylko 2 razy na wyscigu 35km/h i raz sam w idealnych warunkach 33,5km/h

miasto

Wtorek, 14 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
rano miasto,pozniej z Mysha do Jamnicy na szosach;)

Zbiorka STC

Poniedziałek, 13 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
Udalem sie na zbiorke kolarzy.Bylo nas 7 jednak nie wszyscy planowali jechac cala zaplanowana trase.Uszylismy w strone WYsokiego.1 podjazd na spokojnie,az do momentu wyplaszczenia za Trztrzewina gdzie zaczela sie ucieczka.Ja jechalem spokojnie i w sumie wiele nie musialem pozniej gonic.Dalej jechalismy juz w trojke.Zjazdy do LImanowej do 70km/h miejscami.Skrecilismy w kierunku Ostrej i znow dlugi podjazd.Tez utrzymywalem okolo 18km/h.Na Ostrj CHlodno 12 stopni.Zjazd do Kamienicy znow pod 65km/h od Kamienicy walka z wiatrem ale i tam w grupce cielismy mocno.

Trasa

Slowacja po gorach

Sobota, 11 kwietnia 2009 · Komentarze(3)
Kategoria szosowka
Dzis ambitna wycieczka.Objechalem wiekszosc czesc trasy Rajdu wokol Beskidu Niskiego w ktory pojade 3 maja.Po 12 wyruszam w kierunku Gorlic 1 podjad na Cieniawe rozgrewkowo i wolno.Czas do Grybowa 0:42 czyli srednio ale wiatr przeszkadzal.Nasteony podjazd Ropska gora juz zwawiej i Gorlicach melduje se po 1:18h jazdy ze srednia 30km/h.Pogoda sie psuje widac ciezkie chmury idce od poludnia.Skrecam na Konieczna.Ta trase znam spred kilku lat ale tylko jezdzilem ta autem.Zaczyna sie hopkami dosyc drazniacymi.Asfalt dobry.Od Sekowej robi sie ciekawiej widoki piekne i dosyc dziko.Dojezdzam do Malastowa i wiem ze czekc mne ebdzie tam podjazd pod Magure.

Troche serpentyn ale ogolnie latwo i jestem na szczycie wysokosc cos 720m n.p.m.



Dalej zjazd do Gladyszowa.Droga bardzo dobra jednak co chwile w gore i w dol.Meczy to bardzo.Widze ze na Slowacji juz sie blyska,mam mysli by zawrocic le jade dalej.Dojezdzam do granicy wieje strasznie w twarz!


Zjezdzam w strone Bardejova na pcozaku asfalt jest paskudny,pozniej droga jak stol.Nagle z chmur nade mna zaczyna walic grad!

CZekam chwile na przystanku az przestal i tylko deszcz.Od razu wszystko i przemaka i tak doejzdza do Bardejova i keiruje sie w strone Popradu.Leje niemilosiernie.Dojezdzam do Tarnova gdzie wogole nie apdalo i jest sucho.Staram sie rpzyspieszyc bo dostalem wiatru w plecy jednak lancuch paskudnie trzeszczy i utrudnia to jazde.Zaczyna sie podjazd przed granica w Leluchowie.Trace sily i wloke sie znow na 725m n.p.m.Zjezdzam do granicy i zaczyna znow padac,Jade w trone Muszyny.

Znow lekkie Hopki na ktorych wysiadam.DO tego wiatr sie zmienia i wieje z pulnocy wiem juz ze do Krynicy bede walczyl pod wiatr.jade naprawde wono.DO tej pory mialem srednia 30,3km/h a teraz spadalo caly czas.Jakos dojezdzam do Krynicy i pod krzyzowke jade 13km/h.Na szczycie 12 stopni a mi marzna nogi.DO sacza jade spokojnie i wolno.Zadnej czasowki jak ostatnio:)WPdam do domu i dochodze wlasnie do siebie;)Pokonalem 5 konkretnych podjazdow.Lacznie 1703 m w pionie!dawno sie tak nie ujechalem ale licze ze to zaprocentuje na rajdzie.

Profil

Mapa

szybka przejazdzka

Piątek, 10 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
Nowy sacz-barcice-piwniczna-barcie-nowy sacz.Wyjazd z Ellofem obu nam sie spieszylo wiec szybko i krotko.W 1 strone wiatr w plecy wiec lipa bo wiadomo jak sie wraca pod wiatr pozniej.Mocno cisnelismy,nawrot w Piwnicznej i znow mocno w sumie wysla srednia nam tak sama w obie strony 32km/h,na koniec rozjazd,wczesniej 20km miasta

czasowka

Środa, 8 kwietnia 2009 · Komentarze(2)
Kategoria szosowka
Nowy sacz-Labowa-pod Krzyzowke-Nowy sacz.Wyjechalem pozniej niz zwykle ale w planach krotka trasa.W pierwsza strone jechalem pod wiatr i pod gore wiec spokojnie.Pogoda znow ladna i cieplo.Srednia pod Krzyzowka 26,5.POzniej nawrot i postanowilem gnac ile wlezie do Sacza.Z licznika nie schodzilo 45km/h dopiero na obwodnicy zwolnilem zrobilem jedno kolko wolno rozjazdowe.Srednia spod Krzyzowki pod dom(25km) wyszla 43km/h;)wiec rewelacja nie dualo mi sie raczej nigdy poza kryterium zrobic takiej sredniej na dluzszym dystansie.

miasto

Środa, 8 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria mtb
miasto

Ucieczka po gorach przed burza

Wtorek, 7 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
Wyjezdzalem z domu to piekne slonce,duszno i goraco.Skierowalem sie na Marcinkowice.1 podjazd pod Rdziostow latwo poszedl,pozniej Hopki az za Pisarzowa wiekszy podjazd.Widzialem juz ze od zachodu ida potezne burzowe chmury.Odpuscilem wiec jazde na Ostra i sierowalem sie na polnoc na Mlynne.Bedac juz tam nie odmmowilem sobie podjazdu pod ROdziele trasa tegorocznego TDP.Gora jest zacna,ciagnie sie kilka kilomtrow miejscami musialem wrzucac 39-23.A w tle


Uciekalem co sil w nogach.Za ROdzielem skrecilem na Raciechowice i zjechalem do Ujanowic.Dalej znana mi juz trasa n Tegoborze.Tempo trzymalem mocne.W Lososinie skrecilem w strone Sacza.Just tez latwo padl.W Wielglowach zaczelo padac,wiec ja Hop i na Klimkowke:)znow kilka km pod gore.Tam juz lekko kropilo ale chwilowo.Zjechalem na Barska,zrobilem rozjazd na obwodnicy i do domu suchy:)POdjazdow jednak dzisiaj sporo zaliczylem.

Trasa


Profil