Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2012

Dystans całkowity:2130.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:71:23
Średnia prędkość:29.66 km/h
Maksymalna prędkość:82.00 km/h
Suma podjazdów:13703 m
Maks. tętno maksymalne:170 (87 %)
Maks. tętno średnie:142 (73 %)
Suma kalorii:2400 kcal
Liczba aktywności:39
Średnio na aktywność:54.62 km i 1h 52m
Więcej statystyk

Lubownia,Leluchów

Sobota, 7 kwietnia 2012 · Komentarze(1)
Fajna wycieczka wyszla.Pogoda extra,troche na koncu sie zachmurzylo.W pierwsza strone z wiatrem do Piwnicznej i pozniej podjazd na przelecz Vabec.Na gorze fajnie tatry bylo widac.Zjazd szybki do LUbovni i dalej przez SLowacje do Leluchowa.PO drodze momentami pod wiatr i bylo ciezko.Skrecilem do granicy i do Leluchowa.W Muszynie jestem szybko i chcac uniknac jazdy przez Krynice,jade przez Mochnaczki.Wiatr pomaga,noga dobra.Krzyzowka i do Sacza z gory
Prawie na przeleczy © kr1s1983

widok na Tatry © kr1s1983

tatry czekaja © kr1s1983

Zabrzez

Piątek, 6 kwietnia 2012 · Komentarze(0)
nie wiem jakim cudem ale udalo sie bez deszczu chociaz w prognozach mialo mocno lac.Minelem pare osob na szosie.Generalnie nic ciekawego sie nie dzialo.Spowrotem pod wiatr

miasto

Piątek, 6 kwietnia 2012 · Komentarze(0)
miasto

miasto

Czwartek, 5 kwietnia 2012 · Komentarze(0)
miasto

Dolina Popradu

Środa, 4 kwietnia 2012 · Komentarze(2)
Super pogoda jak i udany trening.Plan dosyc ambitny jak na poczatek kwietnia i jazde po pracy.Zaczelem od kierunku na Piwniczna,nie wiedzialem jak wyglada zjazd z Krzyzowki do Krynicy i wolalem go podjezdzac.Na poczatek boczny wiatr ale niezla noga i szybko jestem w PIwnicznej i dalej Dolina Popradu.Fajnie cieplo i sloneczko.W Muszynie odwracam sie plecami do wiatru i mocno gnam.Krynica i podjazd na Krzyzowke sprawnie.Tam 11 stopni a ja jechalem na krotko troche zxmarzlem ale w dolinie juz cieplej i przed zmrokiem jestem w domu

miasto

Środa, 4 kwietnia 2012 · Komentarze(0)
miasto

miasto

Wtorek, 3 kwietnia 2012 · Komentarze(0)
miasto

Ropska Gora

Poniedziałek, 2 kwietnia 2012 · Komentarze(5)
W koncu jakas inna trasa.Pogoda w miare,zimno ale sucho.POjechalem najpierw na Łeke.Z wiatrem wiec noga podawala i w WIlczyskach srednia 32km/h.PO nawrocie juz ciezej,za Stozami skrecilem w boczna droga w kierunku Ropy.Lekki podjazd i zjezdzam do ROpy.Brakuje tam doslownie 50m asfaltu trzeba mocno hamowac.Wjechalem na glowna droge i podjazd na ROpska.Zjazd do Grybowa i skrecilem na Florynke.POdjazd na Binczarowa ciezko wiatr w twarz.Do Sacza juz jakos spokojniej.Zdazylem przed zmrokiem
Grodek na szczycie © kr1s1983

gorki okoliczne © kr1s1983

miastp

Poniedziałek, 2 kwietnia 2012 · Komentarze(0)
miasto