Wpisy archiwalne w kategorii

szosowka

Dystans całkowity:109396.10 km (w terenie 11.00 km; 0.01%)
Czas w ruchu:3647:16
Średnia prędkość:29.77 km/h
Maksymalna prędkość:300.00 km/h
Suma podjazdów:882316 m
Maks. tętno maksymalne:191 (98 %)
Maks. tętno średnie:195 (100 %)
Suma kalorii:81635 kcal
Liczba aktywności:1374
Średnio na aktywność:79.62 km i 2h 40m
Więcej statystyk

niskie Tatry

Wtorek, 12 maja 2015 · Komentarze(5)
Kategoria szosowka
na wiosne lubie sobie zrobic cala dwniowa wyprawe gdzies w gory.Tym razem nie chcialem meczyc podhala czy Slowackich Tatr.POjechalem autem do Lubovnii i tam startuje.6.30 rano,sloneczko swieci tylko ten termometr cos nei ten 2 stopnie... ja mam tylko krotkie ciuchy,zreszta zapowiadali ponad 20 stopni w dzien i co bym zrobil z nimi.Biore tylko rekawki.Pierwsze kilometry cierpie okrutnie,nie idzie krecic.DOpiero od Popradu cos lepiej,wiatr boczny tez przeszkadza.SKrecam w Popradzie na droge na Roznave.Znam ja bo 2 razy autem jechalem.2 gorki z tym ta druga dluzsza.Jechalo mi sie dobrze,cos tam robili z asfaltem caly podjazd ale na rowerze omijalem.Zjazd krotki niestety i skrecam na droga na Telgart,znow podjazd 2km i dalej juz caly czas w dol.Kralova Hola z tej strony robi wrazenie.Caly czas mam mysli czy na nia nie skrecic jednak te 7km szutru mnie odstraszaly.Jade wiec dalej dosyc mocno nudna droga.Niby po prawej stronie mialem caly czas gory,ale caly czas plasko lub jakies hopki.Slonce juz mocno prazylo.DOjezdzam do skretu na glowna atrakcje wyprawy czyli podjazd na Certovice.Wiedzialem ze ma 10km.Poczatek lajtowy lece ponad 23km/h.Ostatnie 5km juz ponad 7% i jade spokojnie.Na szczycie nie ma specjalnych widokow.STamtad idzie sporo szlakow na Dumbier i dalej na Chopok.Zjazd mnie zadziwil,niesamowite serpentywy maksymalnie wydluzone dla tirów bo to droga tranzytowa.Zjazd prawie 15km wiec troche odpoczelem.Na dole znow upal.teraz jade w strone Popradu.Co chwila krotkie podjazdy,mialem juz lekko dosc.DOjechalem do skretu na Szczyrbskie Pleso.Znalazlem sklep,trzeba bylo uzupelnic wode.Teraz jade 5km do gory.DLugie proste i serpentyny na otwartej przestrzeni.Motywuja mnie napisy na asfalcie "Velits go":) tedy jechal TDP w tamtym roku.Wyjezdzamw  koncu na szczyt.No to jestem w domu,dalej droge znam tak dobrze jak ta do Golkowic z Sacza:)jade sobie spokojnie w dol,co jakis czas hopka,wiatr dobry az do tatrzanskiej Kotlinki.Wjechalem na sciezke rowerowa,mase ludzi na rolkach,rowerach.POdtrzepilem sie pod jakiegos kolarza i razem ejchalismy do SPiskiej.tam skrecam na Lubovnie i mam lekko w dol i kilka hopek.jade mocno krzesajac ostatnie sily,uf docieram do Lubovnii.Nowy rekord dzienny:)
Tatry o poranku z Popradu
Tatry o poranku z Popradu © kr1s1983
Podjazd na przełęcz pod Vernarem
Podjazd na przełęcz pod Vernarem © kr1s1983
Podjazd za telgartem
Podjazd za telgartem © kr1s1983
Kralova Hola
Kralova Hola © kr1s1983
Podjazd na Certovice
Podjazd na Certovice © kr1s1983
Podjazd na Certovice
Podjazd na Certovice © kr1s1983
Podjazd na Certovice
Podjazd na Certovice © kr1s1983
Certovica
Certovica © kr1s1983
Certovica
Certovica © kr1s1983
Certovica
Certovica © kr1s1983
Zjazd z Certovicy
Zjazd z Certovicy © kr1s1983
Zjazd z Certovicy
Zjazd z Certovicy © kr1s1983
Zjazd z Certovicy
Zjazd z Certovicy © kr1s1983
Zjazd z Certovicy
Zjazd z Certovicy © kr1s1983
Tatry od Vychodnej
Tatry od Vychodnej © kr1s1983
Finał:)
Finał:) © kr1s1983

Iwkowa

Niedziela, 10 maja 2015 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
caly czas deszcze chodzily wkolo ale nic.Jade akurat zaraz zaczelo kropic i mnie zlalo juz w Wieloglowach.Wyjechalem stamtad i suchy asfalt i slonce... dojechalem do Justu,podjazd spokojnie i na szcyzcie widze ze nad okolicami Iwkowej jakies masakry.Jade wiec na Czchow.Znow mnie dopadlo tam i 5 min mocnego deszczu.W Czchowie skrecilem na Tymowa.Krotkie dwa podjazdy i nastepny serpentynami juz dluzszy.Zjechalem do Iwkowej i podjechalem pod bacowke bialy jelen.Koncowka mocno stroma w lesie.Zjazd i znow deszczyk.DO Łosoiny cos tam kropilo.Podjazd na Just i juz do Sacza po suchym w mocnym tempie

regen i ulewa

Sobota, 9 maja 2015 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
pojechalem z Arkiem na trening.Wlasciwie miala byc regeneracja najpierw przez Stary Sacz i dalej scianka w Popowicach,ostra jest qrde.Zjechalismy do Myslca a nad Saczem widac ze ostro leje.Jedziemy wiec na Barcice i dalej na Rytro.Chcielismy podjechac pod perle ale cofnal nas deszcz.W Barcicach sie mega rozlalo musialem stanac na rpzystanku.PO czym znow przestalo i nawet op suchym asfalcie jeszcze przez golkowice do Sacza

Królowa Polska

Piątek, 8 maja 2015 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
rano w zimnie ale ladnej pogodzie do Krolowej.Powrot z wiatrem wiec szybciej

gorki na polnocy

Piątek, 8 maja 2015 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
pojechałem po poludniu i super pogoda.Najpierw na Nasciszowa i podjzem przed las na Librantowa.Miejscami mocno stromo.Zjazd w doł i zaraz w prawo na Mogilono.Podjazd jest dosyc dlugi.Zjechalem do Kruzlowej i stamtad zaraz w lewo do Korzennej.Kierunek WIlczyska i skret w prawo dlugim podjazdem na Mogilno.Na koniec mialem lekko dosc.Zjechalem do paszyna i na Mystków scianka.jeszcze wytelepalem sie kolo kosciola na Mystkowie i zjechalem do Kamionki.Stamtad juz spokojnie do Sacza

Długołeka

Środa, 6 maja 2015 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
znow rano i tym razem juz dobr apogoda.Najpierw na Rdziostów bardzo spokojnie,zjazd do Marcinkowic i dalej do Kleczan gdzie skreciłem na Krasne Potockie.SUper podjazd ,asfalt dobry.Jeszcze kawałek zjazdu i podjazdzam na glowna droge na WYsokie.Teraz wloke sie na szczyt,stamtad chwile w dol i skrecam na Długołeke.Nie jechalem w ta strone nigdy i malo co sie nie zgubilem.Z przeleczy do Przyszowej i juz plasko w mocnym tempie do Sacza

Rogi

Wtorek, 5 maja 2015 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
mialo byc do Jazowska jednak niespodziewanie zawrocil mnie mocny deszcz.Jechalem w nim az do Golkowic i tam skrecilem na Siekierczyne a po chwili na Rogi.Stromy podjazd i ze szczytu juz na Stronie i dalej zjazd do POdegrodzia i plasko do Sacza

Stara Lubovnia

Niedziela, 3 maja 2015 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
pojechalem na zbiroke STC.Bylo nas chyba tylko 7 co mnie lekko zdziwilo bo dobra pogoda.Moze niezbyt cieplo ale slonce dawalo mocno.Jedziemy na Stadla i dalej Barcice i Piwniczna.SPokojnie w miare.Po przekroczeniu granicy,jade z przodu grupki i z Rafalem po mocnym zmianach na szczyt.Czekamy na reszte i zjazd do Lubovni.Podjechalismy na zamek.Tam chwile przerwy i dalej w dol i znow na Vabec juz w spokojniejszym tempie.DO granicy w dol i po zmianach spokojnie do Sacza

rozjazd

Sobota, 2 maja 2015 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
mial byc spokojny rozjazd.Umowilem sie z Andrzejem.Jewdnak bylo troche mocne tempo miejscami.Pogoda slaba,mokro ale nie padalo na szczescie

Klasyk Beskidzki

Piątek, 1 maja 2015 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
pierwszy na serio start w sezonie.Pogoda miala byc dobra do konca wyscigu.Rano startuje z Sacza autem i na miejscu jestem sporo przed czasem.WIec wszystko na spokojnie.Luda masa-300 osob.Ustawiam sie z przodu na starcie i przed 10 lecimy.Od razu idzie ostro mimo ze start ostry mial isc od podjazdu na Tania Gore.Jestem dosyc z przodu i jade spokojnie swoim tempem.Nie ma sensu sie zylowac,rok temu i tak sie zjechalo pozniej.Wyjezdzam na szczyt na jakiejs 40-50 pozycji i tworzy sie fajna grupka.Lecimy po zmianach,staram sie ejchac caly czas z przodu.Widac z przodu pierwsza grupe.zaczyna sie podjazd na Sietnice.Grupa jest coraz blizej.DOganiamy ich na samym szczycie.Teraz zjazd do Uscia.Idzie ostro pod 80km/h.Jestem z przodu nawet wychodze na zmiane zeby skasowac ucieczke Adama.Skrecamy na Kwiaton,jade dalej z przodu.Podjazd nie jest szczegolnie dlugi.WYjezdzam go na 10 pozycji.teraz bardzo niebezpieczy zjazd i pozniej droga na regetow.Idzie ostro,ledwo nadazam.POzniej juz fajny zjazd do Smrekowca.Teraz droga wiedze lekko w dol do Uscia.Tam idzie ostry gaz i zostaje na podjezdzie.Doganiam jeszcze jakas grupke i lecimy zjazdem do finalowego podjazdu do mety.Tam ostra scianka.Juz nie mam sily isc mocniej.Ostatecznie koncze 40 open.Jest dobrze